Decyzja o możliwości emisji Euroobligacji przez EBC powinna zapaść już na grudniowym szczycie UE. Dalsze odkładanie tej decyzji pogłębi jeszcze bardziej gospodarczy chaos w gospodarce europejskiej i światowej. Jeżeli ta decyzja nie zapadnie teraz , nastąpi zmasowany atak różnej maści spekulantów na gospodarki poszczególnych krajów UE a także na europejską walutę. Czas na zastanawianie się już minął.
Niektórzy europejscy politycy niestety nie rozumieją jeszcze faktu ,że mamy obecnie inne czasy i metody z XX-go wieku mogą się już nie sprawdzać. Adenauer budował potęgę gospodarczą Niemiec w kompletnie innej niż obecnie sytuacji polityczno-gospodarczej Świata. Zachodnie Niemcy po II wojnie światowej otrzymały olbrzymi zastrzyk gotówki z planu Marshalla ,a gospodarka światowa nie była jeszcze tak globalna jak teraz.
Obecnie sytuacja się diametralnie zmieniła. Powstały na Świecie nowe potęgi gospodarcze takie jak chociażby Chiny ,które swój sukces zawdzięczają niezwykle taniej ,wykształconej i mobilnej sile roboczej a także ,a może przede wszystkim dzięki innej filozofii gospodarczej. Chiny de facto nie mają gospodarki kapitalistycznej i wolnorynkowej ,ale gospodarkę planowo -zadaniową. Stawiają sobie cele a potem robią wszystko aby te cele osiągnąć ,również przy pomocy niektórych mechanizmów globalnego wolnego rynku. Oni nie traktują pieniądza dogmatycznie. Dla nich pieniądz jest tylko środkiem osiągania wcześniej założonych celów. Niestety Europa postępuje zupełnie inaczej ,traktując gospodarcze dogmaty między innymi Adama Smitha jako wręcz prawdę objawioną. Z takimi poglądami na gospodarkę moim zdaniem Europa jest już skazana na porażkę.
Wracając do euroobligacji należy zadać sobie pytanie dlaczego Niemcy tak się ich obawiają ? Czy emisja euroobligacji bez Niemiec jest w ogóle możliwa ? Owszem jest możliwa ale wtedy ich siła będzie zdecydowanie słabsza. Europie potrzebne jest szybko silne przywództwo ludzi, którzy patrzą w przód nie oglądając się za siebie na rozwiązania ,które sprawdziły się może już kiedyś ale nie przystają do dzisiejszych uwarunkowań. Dzisiaj mamy zupełnie inne czasy i potrzebne są nowe rozwiązania na miarę XXI wieku. Na koniec. Uważam ,że oglądanie się Europejczyków na Chiny , Indie czy Brazylię ,że będą ratować europejską gospodarkę i walutę jest po prostu żenujące i nieprzyzwoite. Czyżby Europa tak nisko upadła ?
To są moje osobiste opinie i przemyślenia i możesz się z nimi zgodzić ale nie musisz.
Niektórzy europejscy politycy niestety nie rozumieją jeszcze faktu ,że mamy obecnie inne czasy i metody z XX-go wieku mogą się już nie sprawdzać. Adenauer budował potęgę gospodarczą Niemiec w kompletnie innej niż obecnie sytuacji polityczno-gospodarczej Świata. Zachodnie Niemcy po II wojnie światowej otrzymały olbrzymi zastrzyk gotówki z planu Marshalla ,a gospodarka światowa nie była jeszcze tak globalna jak teraz.
Obecnie sytuacja się diametralnie zmieniła. Powstały na Świecie nowe potęgi gospodarcze takie jak chociażby Chiny ,które swój sukces zawdzięczają niezwykle taniej ,wykształconej i mobilnej sile roboczej a także ,a może przede wszystkim dzięki innej filozofii gospodarczej. Chiny de facto nie mają gospodarki kapitalistycznej i wolnorynkowej ,ale gospodarkę planowo -zadaniową. Stawiają sobie cele a potem robią wszystko aby te cele osiągnąć ,również przy pomocy niektórych mechanizmów globalnego wolnego rynku. Oni nie traktują pieniądza dogmatycznie. Dla nich pieniądz jest tylko środkiem osiągania wcześniej założonych celów. Niestety Europa postępuje zupełnie inaczej ,traktując gospodarcze dogmaty między innymi Adama Smitha jako wręcz prawdę objawioną. Z takimi poglądami na gospodarkę moim zdaniem Europa jest już skazana na porażkę.
Wracając do euroobligacji należy zadać sobie pytanie dlaczego Niemcy tak się ich obawiają ? Czy emisja euroobligacji bez Niemiec jest w ogóle możliwa ? Owszem jest możliwa ale wtedy ich siła będzie zdecydowanie słabsza. Europie potrzebne jest szybko silne przywództwo ludzi, którzy patrzą w przód nie oglądając się za siebie na rozwiązania ,które sprawdziły się może już kiedyś ale nie przystają do dzisiejszych uwarunkowań. Dzisiaj mamy zupełnie inne czasy i potrzebne są nowe rozwiązania na miarę XXI wieku. Na koniec. Uważam ,że oglądanie się Europejczyków na Chiny , Indie czy Brazylię ,że będą ratować europejską gospodarkę i walutę jest po prostu żenujące i nieprzyzwoite. Czyżby Europa tak nisko upadła ?
To są moje osobiste opinie i przemyślenia i możesz się z nimi zgodzić ale nie musisz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz